Szukałam, szukałam i szukałam. Znajdowałam tysiące pomysłów i inspiracji i... im dalej zagłębiałam się w zbiory kucharskie/blogerskie, tym bardziej rzedła mi mina. Miałam absolutny mętlik w głowie... W końcu postanowiłam zaufać losowi i... wylosować. Traf padł na galette.
Galette to rodzaj bardzo cienkiego francuskiego naleśnika z mąki gryczanej. Ważne jest, żeby ciasto przed smażeniem odpoczywało 24 godziny w lodówce, dzięki temu jest potem elastyczne, cienkie i nie rozrywa się na patelni.
Moje galette to rodzaj...ciasta - coś pomiędzy pizzą a tarta. Delikatne, choć trochę tłuste, jak wszystkie półkruche ciasta. Cieniutkie na środku, z grubszym, zawijanym brzegiem. Doskonałe zarówno na ciepło, jak i na zimno.
Oryginalny przepis znalazłam tu - na nowoodkrytym, wspaniałym blogu Smitten Kitchen.
Galette z cukinią i ricottą
Ciasto:
1 i 1/4 szklanki mąki orkiszowej (ja dałam trochę więcej, bo ciasto mi się strasznie kleiło) - schłodzonej w lodówce przez 30 min
1/4 łyżeczki soli
120 g zimnego, niesolonego masła (posiekać w kostkę i włożyć do lodówki)
1/4 szklanki kwaśnej śmietany (miałam 18%)
2 łyżeczki soku z cytryny
1/4 szklanki bardzo zimnej wody
Farsz:
2 małe cukinie (lub jedna duża) - pokrojone na plasterki (takie 0,5 cm)
1 duża łyżka oliwy z oliwek + jedna łyżeczka
1-2 ząbki czosnku (przeciśnięte przez praskę)
1/2 szklanki ricotty
1/2 szklanki startego parmezanu
1/4 szklanki startego koziego sera (twardego) - w przepisie jest mozarella, ja wolę kozi
1 łyżka posiekanych liści bazylii (ja robiłam bez tego, bo moi goście nie lubią)
Do posmarowania brzegów:
3 żółtka przepiórcze lub 1 kurze wymieszane z łyżeczką wody.
Przygotowanie ciasta:
Mikserem w dużej misce mieszamy masło i mąkę z solą tak, żeby utworzyło się mnóstwo małych grudek mączno-maślanych. Można to też zrobić, siekając masło z mąką na stolnicy (jak na kruche ciasto) i troszkę zagniatając.
Śmietanę ubijamy (lub intensywnie mieszamy) z sokiem z cytryny i wodą. Dodajemy do mąki z masłem i znów mieszamy (mikserem lub łyżką). Przekładamy wszystko na stolnicę i szybko wyrabiamy gładkie ciasto (można trochę podsypać mąką, gdyby się kleiło). Zawijamy je w folię i wkładamy na godzinę do lodówki.
Przygotowanie nadzienia:
Cukinię kroimy w plasterki, układamy w naczyniu lub na papierowym ręczniku. Solimy odrobinę i odstawiamy na 30 min. Po tym czasie cukinia puści sok. Osuszamy ją zatem delikatnie drugim papierowym ręcznikiem.
W międzyczasie do miseczki wlewamy oliwę i mieszamy ją z przeciśniętym przez praskę czosnkiem. Odstawiamy.
Ricottę mieszamy z pozostałymi serami, dodajemy łyżeczkę oliwy z czosnkiem, sól i pieprz. Przykrywamy, wstawiamy do lodówki.
Przygotowanie galette:
Piekarnik nagrzewamy do 200 st. C. Na papierze do pieczenia rozwałkowujemy ciasto na koło o średnicy mniej więcej 30 cm. Na środku układamy masę serową, a potem cukinię (i bazylię, jeśli ktoś robi taką wersję). Zostawiamy 5 cm brzegu. Kiedy masa i cukinia są nałożone, zawijamy brzegi i smarujemy je żółtkiem z wodą. Wstawiamy do piekarnika i pieczemy ok. 40 min.
Po upieczeniu odstawiamy na 5 min.
I podajemy.
Doskonale smakuje z sałatką z roszponki, sałaty lodowej, pomidorów i koziego sera z sosem winegret.
Efektowne i pożywne danie. Polecam.
Smacznego!
Jadłam, aż uszy się trzęsły. Gość
OdpowiedzUsuń
OdpowiedzUsuńhãng eva airline
vé máy bay đi mỹ eva air
văn phòng korean air tại việt nam
vé máy bay đi mỹ là bao nhiêu
vé máy bay đi canada tháng nào rẻ nhất
Cuoc Doi La Nhung Chuyen Di
Ngẫu Hứng Du Lịch
Tri Thuc Du Lich
ve may bay di canada gia re