Eksperyment. Od B. Peltre. Niezłe, ale, jak mawiał J. Depp w "Czekoladzie", nie moje ulubione :)
Ciasto jest zbyt mokre, jak dla mnie. Jednak jestem przyzwyczajona do kruchych tart. Nie znaczy to, że tartaletki nie są smaczne - są! Ale mogłyby być bardziej... chrupiąco delikatne. Poćwiczę, może zmodyfikuję. Tak, pewnie zmodyfikuję. I, oczywiście, dam znać, co wyszło!
Tymczasem: tartaletki z jabłkami, orzechami, imbirem i skórką cytrynową.
Tartaletki z jabłkami
Ciasto*:
80 g mąki z prosa
40 g mąki quinoa
60 g maki ryżowej (z białego lub brązowego ryżu)
40 g mąki migdałowej
2 łyżki brązowego cukru
skórka z jednej małej cytryny
60 ml oliwy z oliwek
1 małe jajko kurze lub 3-4 przepiórcze (roztrzepane)
4-5 łyżek lodowatej wody (jeśli weźmiemy duże jajko, zmniejszamy ilość wody do 2-3 łyżek)
W misie miksera łączymy mąki, cukier i skórkę z cytryny. Mieszamy. Dodajemy oliwę z oliwek i jajko/jajka. Miksujemy do połączenia się składników. Dodajemy po łyżce wody, po każdej miksując i sprawdzając konsystencję. Ciasto ma się zlepić w kulę. Jeśli nie wykorzystamy całej wody - nie przejmujcie się - nie o to chodzi.
Ciasto dzielimy na 4 mniejsze kuleczki, które potem łatwiej się wałkuje, przykrywamy folią albo pergaminem, jak podpowiada autorka, i chowamy do lodówki min. na 30 min.
*w oryginalnym przepisie jest jeszcze guma ksantanowa, ale jej nie miałam. Jeśli macie na podorędziu, to trzeba jej dodać 1 1/2 łyżeczki.
Wierzch:
50 g orzechów włoskich (ja dałam laskowe)
4 łyżki jasnego cukru Muscovado
2,5 cm kawałek korzenia imbiru (starty na drobnej tarce)
skórka z jednej, tym razem dużej, cytryny
2-3 jabłka (dowolne, wypestkowane i pokrojone na cieniutkie półksiężyce)
odrobina soku z cytryny
3 łyżki miodu
3 łyżki oliwy z oliwek
Piekarnik nagrzewamy do 200℃. Blachę do pieczenia wykładamy papierem do pieczenia. Odstawiamy.
Ciasto wyciągamy z lodówki i rozwałkowujemy. Wycinamy 3 lub 4 tartaletki - możemy wyciąć je np. karbowaną formą do tartaletek właśnie. Nie pieczemy ich w formie. Procedura, jak przy wycinanych ciastkach. Możemy też użyć czegoś po prostu okrągłego.
Nakłuwamy je w kilku miejscach widelcem i przykryte wkładamy do lodówki na czas, kiedy będziemy przygotowywać resztę tarty.
Orzechy mielimy w młynku do kawy albo malakserze na proszek. W misce łączymy orzechowy proszek, cukier, starty imbir i skórkę z cytryny. "Krem" rozprowadzamy po naszych tartaletkach, zostawiając 1 cm margines. Układamy jabłka w spiralny wzorek tak, żeby przykryły ciasto. Skrapiamy sokiem z cytryny.
W garnuszku podgrzewamy miód i oliwę. Rozsmarowujemy miksturę pędzelkiem po wierzchu tarty.
Pieczemy 25 min., aż wierzch się zezłoci. Studzimy całkowicie na kratce. Uwaga! Trzeba je przenosić bardzo szeroką szpatułką, bo się rozlecą inaczej.
Smacznego!
to ja się poczęstuję :)
OdpowiedzUsuńsmacznego :)
OdpowiedzUsuńhãng eva air có tốt không
vé máy bay khứ hồi đi mỹ giá rẻ
dai ly korean air
mua vé máy bay đi mỹ giá rẻ
mua vé máy bay đi canada
Những Chuyến Đi Cuộc Đời
Ngau Hung Du Lich
Tri Thuc Du Lich
vé máy bay đi canada