sobota, 19 marca 2011

Wyzwanie: pieczony pstrąg (z sałatką z roszponki i koziego sera)



    




Bardzo lubię pstrągi. Kiedyś nie byłam w stanie znieść faktu, że podawane są w całości - z głową, ogonem i...oczami! Względy smakowe przegrywały z estetyką. To było kiedyś. Potem nauczyłam się jeść pstrągi pod warunkiem, że głowę miały przykrytą liściem sałaty :)

Z zamiarem nauczenia się przyrządzania pstrąga właśnie, nosiłam się co najmniej od pół roku.
Jednak przerażała mnie perspektywa dotykania całej ryby... Wiem, że to może brzmieć dziwnie, ale filet to jakoś inaczej - nie wygląda, jak ryba... i przede wszystkim - nie ma oczu i głowy! (ogon mnie tak nie "wzrusza":) ).

Wczoraj postanowiłam rzucić rękawicę moim obawom i lękom irracjonalnym. 
Kupiłam pstrąga.

Postanowiłam przyrządzić go dość prosto - lekka przerwa na "marynatę" i do piekarnika w folii. Udało się wyśmienicie :)


Pieczony pstrąg z ziołami 

1 średni pstrąg (wypatroszony)
3 łyżki oliwy z oliwek
garść świeżego rozmarynu
garść świeżej bazylii
2 ząbki czosnku
kawałek masła
sól, pieprz

Rybę myjemy dokładnie, nacieramy solą i pieprzem (w środku i na zewnątrz). Z każdej strony robimy centymetrowe nacięcia i wciskamy tam pół lub ćwierć ząbka czosnku (obranego oczywiście) i bazylię. Brzuch ryby smarujemy oliwą (od środka rzecz jasna) i napełniamy rozmarynem i bazylią (jeśli nam jeszcze została). Wierzch również smarujemy oliwą, pakujemy w zgrabną paczuszkę z folii aluminiowej i wkładamy na kilka godzin do lodówki.
Po czasie "leżakowania" wyciągamy rybę, otwieramy zawiniątko, dodajemy trochę masła, zamykamy szczelnie i wkładamy do nagrzanego do temp. 180 st. C piekarnika. Pieczemy w sumie 30 min. Po 20 min. otwieramy paczuszkę i trzymamy pozostałe 10 min w takiej otwartej wersji.

Doskonale smakuje z sałatką poniższą.

Sałatka z sałaty lodowej, roszponki i koziego sera

5 liści sałaty lodowej
garść listków roszponki
garść pestek dyni (uprażonych)
kawałek koziego sera (twardego) - pokruszony/pokrojony
sos winegret z musztardą

Sałatę rwiemy na kawałeczki, wrzucamy roszponkę i ser. Polewamy sosem. Na suchej patelni prażymy dynię. Dorzucamy. Mieszamy i voila!




Smacznego!

1 komentarz: