sobota, 12 maja 2012

Rabarberkaka czyli szwedzkie ciasto z rabarbarem

Z gatunku: ratunku, potrzebuję czegoś na szybko! To takie coś właśnie - niewiele składników, banalne przygotowanie, tylko godzinę się pieczę, więc raczej nie do zrobienia 45 min. przed imprezą ;)

Kwaskowate, odpowiednio rabarbarowo-nieprzesłodzone i jakieś takie... niezobowiązujące :)

Przepis, przerobiony na bg przeze mnie, z Moich Wypieków.




Rabarberkaka czyli szwedzkie ciasto z rabarbarem
(na tortownicę o średnicy 22 cm)


400 g rabarbaru (obranego)
2 jajka kurze lub 8 przepiórczych
1/3 szklanki brązowego cukru
100 g mąki kukurydzianej
50 g zimnego masła
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia*
brązowy cukier do posypania

Piekarnik nagrzewamy do 175℃.
Tortownicę smarujemy masłem lub wykładamy papierem do pieczenia - papier nie jest głupim rozwiązaniem, jeśli mamy wątpliwości co do szczelności naszej formy - masło może kapać.

Rabarbar obieramy i kroimy na kawałki. Odstawiamy.

Jajka ubijamy z cukrem, na puszystą, lśniącą masę. Dodajemy mąkę (z proszkiem lub bez) i delikatnie mieszamy - mikserem na bardzo wolnych obrotach lub szpatułką.
Ciasto wylewamy/wykładamy na blachę i wyrównujemy. Wysypujemy na nie rabarbar i skrawamy kawałki zimnego masła - najwygodniej robi się to takim nożykiem do sera. Posypujemy brązowym cukrem (ja zrobiłam to raczej obficie).

Pieczemy ok. 60 min. W oryginalnym przepisie było 40, ale nawet Dorota z Moich Wypieków pisze, że to za mało. Sprawdźcie sami.

Smacznego!


*w oryginale nie ma proszku, ale ja jednak odrobinę dodałam, bo mąka kukurydziana zachowuje sie trochę inaczej, niż pszenna. Jeśli robicie z pszennej, możecie nie dodawać.

1 komentarz: