środa, 30 maja 2012

Zapiekanka kalafiorowo-ziemniaczana z kozim serem

Lubicie dania "z resztek"? Ja bardzo! Zatem proponuję dziś taką właśnie zapiekankę z okazji sprzątania lodówki:) Wiem, wiem, nie wygląda zbyt reprezentacyjnie, ale jest pyszna. Możecie mi wierzyć.

A gdybyście mieli własne pomysły na to-co-zostaje-i-z-czym-nie-wiadomo-co-zrobić -> dzielcie się, chętnie wypróbuję :)




Zapiekanka kalafiorowo-ziemniaczana z kozim serem

1 raczej mały kalafior
3 ziemniaki
1 cukinia
250 g kwaśnej śmietany (18%)
60 g* koziego sera twarogowego (ja użyłam sera Soignon - rolada z pieprzem)
2 jaja kurze lub 8 przepiórczych
po pół łyżeczki kurkumy, kolendry mielonej i kminu rzymskiego (jak ktoś nie lubi, można pominąć albo zastąpić czymś dowolnym)
sól, pieprz (do smaku)


Kalafior dzielimy na różyczki i gotujemy na parze. Na ostatnie 3-4 min, do kalafiora dorzucamy pokrojoną w kosteczkę cukinię.

Ziemniaki obieramy, kroimy w talarki (dość grube) i gotujemy.

Piekarnik nagrzewamy do 220℃.

Jajka roztrzepujemy (czymkolwiek - widelcem, trzepaczką, rózgą), łączymy ze śmietaną, solą, pieprzem, przyprawami i pokruszonym/pokrojonym drobno kozim serem. 

Do żaroodpornego naczynia wkładamy warzywa, zalewamy śmietanowo-serowym sosem. Mieszamy delikatnie, żeby wszystko się ładnie tym sosem pokryło i wstawiamy na 20 min. do piekarnika.

Doskonałe na następny dzień (również).


Smacznego!


*jeśli lubicie, można dać więcej

1 komentarz: