wtorek, 10 lipca 2012

Hiszpańska tortilla z kurkami

Nie jest to może najlżejsze danie świata, ale za to przepyszne! Szczególnie...odgrzewane :) (przynajmniej moje kubki smakowe przyklaskują takiej opcji).
Zmieniłam nieco składniki ze względu na:
a) nieposiadanie niektórych,
b) niekoniecznie wielką miłość do fety.

Dodałam też kurki, które lubię bardzo - szczególnie w zestawieniu z jajkami.

I tak powstała moja tortilla z kurkami - lisiecka wersja tortilli z Kwestii Smaku. Wydaje się skomplikowana, ale nie jest.

Spróbujcie, jeśli macie ochotę - polecam. Pycha!




Tortilla z kurkami


3 nieduże ziemniaki (wcześniej obrane i ugotowane)
2 łyżki + 1 łyżeczka masła/oliwy z oliwek (ja wolę masło)
1/4 małej cebuli, pokrojonej w kosteczkę
3 jaja kurze lub 12 przepiórczych
sól i pieprz
1 pełna łyżka mascarpone
2 łyżki kwaśnej śmietany 18%
80 g żółtego sera (pokrojonego w kosteczkę)
60-70 g kurek (delikatnie umytych, osuszonych i pokrojonych na niewielkie kawałki, ale jednak kawałki, a nie strzępy)
2 łyżki śmietany kremówki (30%)
100 g szpinaku (opłukanego, osuszonego i posiekanego)
2 łyżki posiekanego szczypiorku (autorka pisze, że szczypiorek jest opcjonalny - dla mnie jest konieczny!)

Będziemy potrzebować również patelni o średnicy 15-18 cm (ja robiłam na mniejszej, ale z 3/4 składników) oraz pasująca przykrywka i talerz trochę większy, niż patelnia.


Na małej patelni rozgrzewamy masło. Wrzucamy kurki, solimy i smażymy chwilę aż puszczą "sok". Dodajemy słodką śmietanę, kremówkę. Smażymy jeszcze chwilę aż sos nieco zgęstnieje. Odstawiamy.

Ugotowane ziemniaki kroimy w kosteczkę. Na patelni (tej docelowej) roztapiamy masło (łyżkę) i wrzucamy ziemniaki. Smażymy na złoto - pod koniec smażenia dorzucamy drobno pokrojoną cebulę. Ziemniaki z cebulą przekładamy na talerzyk, a na patelnię wrzucamy łyżeczkę masła/oliwy i szpinak. Smażymy chwilę - tylko do momentu aż zmięknie. 

Do miski wbijamy jajka, roztrzepijemy widelcem lub trzepaczką. Dodajemy sól i pieprz oraz mascarpone, żółty ser i kwaśną śmietanę. Mieszamy na gładką masę. Dodajemy ziemniaki z cebulą i delikatnie mieszamy. Na koniec wrzucamy szpinak i kurki. Bardzo delikatnie mieszamy.

Patelnię, na której smażyliśmy ziemniaki i szpinak rozgrzewamy raz jeszcze z łyżką masła. Gdy tłuszcz będzie gorący, wlewamy masę, zmniejszamy gaz na średni, kilkakrotnie (drewnianą łyżką) odsuwamy masę od ścianek patelni, przykrywamy i smażymy ok. 8 min. Ja smażyłam dłużej - ok. 12 min. Tortilla ma być ścięta (jak jajko na miękko). Przykrywamy patelnię talerzem i szybkim ruchem przewracamy patelnię do góry nogami. Teraz tortillę z talerza delikatnie zsuwamy z powrotem na patelnię (zrumienioną stroną do góry).

Smażymy jeszcze 2 minuty pod przykryciem (na malutkim ogniu), po czym wyłączamy kuchenkę i jeszcze na kilka minut tortillę zostawiamy. 

Na koniec posypujemy szczypiorkiem.

Najlepsza jest drugiego dnia (wbrew pozorom).


Smacznego! 


1 komentarz: