Dla wszystkich wielbicieli tej sezamowej słodkości :)
Niebo (choć bardzo słodkie) w gębie!! Czas przygotowania: 5 min.
Przepis podpatrzony i wypróbowany u zaprzyjaźnionych dusz :)
Domowa chałwa z bakaliami
200 g sezamu (z do tej pory wypróbowanych najlepszy jest z Sante)
4 łyżki miodu (dowolnego, jaki lubicie)
garść bakalii (np. mieszanki studenckiej) lub orzechów włoskich (posiekanych)
Sezam mielimy w młynku do kawy na proszek. Miód roztapiamy (ale nie gotujemy (!) tylko odrobinę podgrzewamy, żeby stał się płynny i nie stracił właściwości). Bakalie/orzechy włoskie rozdrabniamy. Wszystko razem mieszamy łyżką lub w mikserze. Przekładamy masę (klei się - tak ma być) do prostokątnej formy (np. ceramicznej) i wstawiamy do lodówki (powiedzmy, że na godzinę lub dłużej, choć bez tego też wytrzyma, ale trudniej pokroić).
Po wyjęciu, kroimy w kwadraty (kwadraciki) i...jemy :)
Smacznego!
i to naprawdę takie proste?! jesteś czarodziejką! :D
OdpowiedzUsuńcoby ten miód dało się czym zastąpić... <3
OdpowiedzUsuńTakie proste a takie pyszne! Na pewno wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam chałwę!
OdpowiedzUsuńDzięki, Nika! tak, to takie właśnie prościutkie :) a co do miodu... no obawiam się, że to zbyt istotny składnik. Zresztą, to i tak musiałoby być coś z cukrem - taki urok chałwy :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam chałwę, muszę zrobić domową i to koniecznie! :)
OdpowiedzUsuńNie lubię sklepowej chałwy, ale tę muszę koniecznie wypróbować!
OdpowiedzUsuń
OdpowiedzUsuńvé máy bay eva giá rẻ
giá vé máy bay đi mỹ khứ hồi
korean air vn
đặt vé máy bay đi mỹ online
đặt vé máy bay đi canada
Cuoc Doi La Nhung Chuyen Di
Ngau Hung Du Lich
Kien Thuc Du Lich
vé máy bay đi canada