Właśnie wróciłam z Paryża i postanowiłam zrobić... pizzę :) Jednak Włochy są zdecydowanie bardziej moje. Sporo przepisów na ciasto już wypróbowałam - ten jest fantastyczny! Ciasto jest puszyste, z chrupiącą skórką... Marzenie :)
Nie jest bezglutenowe niestety - zrobiłam je z mąki orkiszowej (typ 700) - dobrego bezglutenowego jeszcze zrobić nie umiem, ale obiecuję osiągnąć kiedyś zadowalający rezultat i się nim podzielić.
Tymczasem - pizza odsłona kolejna - najlepsza (jak dotąd)!
Pizza
(na jedną pizzę o średnicy ok. 25 cm, przepis z Moich Wypieków)
1 i 1/3 szklanki mąki orkiszowej (typ 700)
1-1,5 łyżeczki suchych drożdży
1/2 łyżeczki soli
szczypta cukru :)
1/2 szklanki ciepłej wody
Drożdże rozpuścić w ciepłej wodzie (ja rozpuściłam w całej wodzie potrzebnej w przepisie, czyli w połowie szklanki). Odstawić na 5-10 min. Do misy miksera przesiać mąkę. Zrobić zagłębienie, do którego wlać/wsypać resztę składników (rozpuszczone drożdże, sól i cukier - ale naprawdę odrobinę). Wymieszać wszystko delikatnie łyżkę i poprawić hakiem do ciasta drożdżowego. Jeśli nie używacie miksera - wyróbcie ciasto ręką. Będzie gładkie i klejące się do rąk. W tym stanie ciasto przykrywamy ściereczką (umieściwszy je w miseczce, rzecz jasna, albo w czaszy miksera). Odstawiamy w ciepłe miejsce na 1,5 h. W tym czasie ciasto podwoi swoją objętość.
Piekarnik nagrzewamy do maksimum - u mnie 250-260℃.
Wyrośnięte ciasto uderzamy pięścią, żeby uciekł nadmiar powietrza, przekładamy na papier do pieczenia i rozciągamy w kształt pizzy (rękami upapranymi w mące, żeby się nie przyklejać :)). Smarujemy sosem pomidorowym, układamy jakie chcemy dodatki i wstawiamy do gorącego piekarnika. Pieczemy 15-20 min. Serem posypujemy pizzę dopiero pod koniec pieczenia.
Smacznego!!
Widzę, że nie tylko ja robię pizze orkiszową. Na swoim blogu mam dwa przepisy jeden na oryginalną, włoska orkiszową, drugi, lekko zmodyfikowany...
OdpowiedzUsuńZapraszam.
http://nietypowewypieki.blogspot.com/2011/10/oryginalna-woska-pizza-orkiszowa.html
http://nietypowewypieki.blogspot.com/search/label/Pizza
dzięki! podoba mi się ta włoska pizza na mące orkiszowej :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńwygląda tak rustykalnie.. ;]
OdpowiedzUsuńTaką pizzę to mogę jeść, przynajmniej ma jakieś dobre wartości odżywcze :)
OdpowiedzUsuńwychodzę z tego samego założenia :)
OdpowiedzUsuń