Trochę zmęczona się czuję, a na zmęczenie najlepszy jest...? Sernik z lemon curd albo... ciasteczka z tymże (moje zauroczenie tym cytrynowym kremem nie mija)!
Ciastka są wersją bezglutenową tego przepisu. Są bardzo kruche z pięknym, słonecznym witrażykiem cytrynowym. Przepis starcza na jakieś 30-40 ciasteczek. Ważne jest, żeby dołek w ciastku był głęboki, bo inaczej curd się wyleje i nici z witraża :)
Kruche ciasteczka z lemon curd (bg)
180 g miękkiego masła
4 duże łyżki cukru pudru
1 duże jajko kurze lub 5 przepiórczych
1 łyżeczka ekstraktu z wanilii lub cukru z prawdziwą wanilią
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1 łyżeczka startej skórki z cytryny
1 łyżka soku z cytryny
1 łyżeczka proszku do pieczenia (bg)
2 szklanki mąki ryżowej
1 szklanka lemon curd (np. z tego przepisu: lemon curd)
Masło ucieramy mikserem do białości. Dodajemy cukier (jeśli używamy cukier z prawdziwą wanilią to też teraz dodajemy), ucieramy. Następnie dorzucamy jajka, sok i skórkę z cytryny (i ekstrakt, jeśli nie używamy cukru). Do gładkiej masy dorzucamy mąkę z proszkiem. Ucieramy na gładkie ciasto. Lepimy +/- kulę, zawijamy folią i wstawiamy na godzinę do lodówki.
Piekarnik nagrzewamy do 180℃.
Blachę wykładamy papierem do pieczenia. Z ciasta robimy kuleczki (raczej małe), każdą spłaszczamy ręką. Na środku każdego krążka robimy zagłębienie (zgodnie z podpowiedzią autorki - świetnie sprawdza się zakrętka metalowa) - raczej głębokie, bo inaczej l. curd nam wypłynie i się przypali.
Zachowujemy odstępy między ciachami, bo rosną. Ja piekłam na 2 razy.
Pieczemy 15 min. Studzimy na kratce. Jemy wystudzone, bo inaczej są tak delikatne i kruche, że rozpadają się w dłoniach zanim dotrą do buzi :)
Smacznego!
śliczne!
OdpowiedzUsuńodłożę sobie 2 na po-obiedzie :)
bardzo słuszna koncepcja :) pozdrawiam ciepło :)
OdpowiedzUsuńale ladniutkie i tak kusza, zeby je schrupac:)
OdpowiedzUsuńśliczne, kuszą oj kuszą
OdpowiedzUsuńkuszące widoki :)
OdpowiedzUsuńWspaniałe! Wyglądają na bardzo energetyczne i dodające sił :) Wezmę bezwstydnie z pięć, bo i mi się przyda coś na zmęczenie i jesień...
OdpowiedzUsuńbierz, ile potrzeba!:) ze zmęczeniem trzeba walczyć i się nie dać paskudzie! a ciacha rzeczywiście są podnoszące na duchu :) Pozdrawiam ciepło!
OdpowiedzUsuńPrzetestowane ostatnio - potwierdzamy razem z Mi, że kruchutkie i pyszne - a przy tym dużo radochy z robienia "dziulek paluchami" :))))
OdpowiedzUsuńha! bardzo się cieszę :) a Mi już jest taką dużą dziewczynką, że pewnie dzielnie mamie pomaga w kuchni! ściskam Was, kucharki kochane!
OdpowiedzUsuńvé máy bay eva airlines
vé máy bay đi mỹ một chiều
ve may bay korean air
vé máy bay đi mỹ rẻ
Vé máy bay đi canada
Những Chuyến Đi Cuộc Đời
Ngau Hung Du Lich
Tri Thức Du Lịch
vé máy bay đi canada