Wczoraj wybrałam się na zakupy do miasta (jakieś takie przypadkowe) i trafiłam na malutki targ owocowo-warzywny ukryty pomiędzy blokami. Kiedy przekraczam bramy targu, absolutnie opuszcza mnie rozsądek. prawie, jak u Dantego (lasciate ogni speranza voi ch'entrate) ;)
Na całe szczęście, z targu wyszłam pełna...nadziei? ;)... i zapału do zrobienia czegoś pysznie letniego. Ostatnio przecież był astronomiczny początek lata, a że pogoda średnio chce się podporządkować tej kalendarzowej wytycznej, postanowiłam z nią czy bez niej, urządzić maleńkie świętowanie wakacyjnej pory. Kupiłam truskawki i czerwone porzeczki. A jak już ma się taki pyszny zestaw przed sobą, od razu pojawia się pomysł na crumble :) (poza 100 innymi, bardziej pracochłonnymi ;) ).
Zatem - dziś: pyszne, letnie, lekkie crumble, także dla bezglutenowców. Wybaczcie trochę "nadjedzone" zdjęcie, ale... nie zdążyłam :)
Crumble można robić praktycznie we wszystkim, co nadaje się do włożenia do piekarnika. Zatem, podaję jedynie proporcje, a nie dokładny przepis. Dostosujcie sobie do swojego "opakowania" :)
Crumble z truskawkami i czerwoną porzeczką (bg)
2 porcje truskawek, pokrojonych na ćwiartki
1 porcja czerwonych porzeczek (samych kuleczek, oczyszczonych z gałązek i ogonków)
kruszonka:
1 porcja schłodzonego masła, pokrojonego w kosteszkę
1 porcja brązowego cukru
2 porcje mąki kukurydzianej
Ja miałam ceramiczne naczynie o wymiarach 15,5 x 21 cm i ilości były następujące:
100 g masła
100 g cukru
200 g mąki kukurydzianej
...choć przyznaję, że kruszonki wyszło dużo i następnym razem zrobię 80/80/160.
I teraz tak:
Piekarnik nagrzewamy do 180 st. C (jak ktoś nie ma bardzo dokładnej regulacji, to i 200 st. będzie w porządku).
W żaroodpornym lub ceramicznym naczyniu układamy owoce.
Do miski wsypujemy cukier, mąkę i dorzucamy pokrojone na kosteczki niewielkie, zimne (!) masło. Ugniatamy dość szybko do momentu, aż uzyskamy w miarę równomierne grudki. Posypujemy kruszonką owoce i wstawiamy do piekarnika. Pieczemy aż wierzch nie zrobi się złoty, a owoce nie zaczną...bulgotać :)
U mnie to było dość długo (jakieś 40 min chyba!), ale ja mam szalenie kapryśny piekarnik, więc po prostu pilnujecie crumble "na oko".
Pyszne i na ciepło i na zimno. Spokojnie można to podać na ciepło z lodami (jak ktoś je).
Smacznego!
nigdy nie łączyłam truskawek z porzeczkami :)
OdpowiedzUsuńPołączenie jest ciekawe, choć porzeczka bardzo przeważa. Może po prostu trzeba zmienić proporcje - 3/4 truskawek, 1/4 porzeczek?
OdpowiedzUsuńJak pięknie porzeczkowo! U mnie też dziś porzeczki, ale nie w wersji deserowej:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
ve may bay eva airline
đại lý vé máy bay đi mỹ
hãng hàng không korean air vietnam
vé máy bay đi mỹ rẻ
giá vé máy bay từ tphcm đi canada
Những Chuyến Đi Cuộc Đời
Ngẫu Hứng Du Lịch
Tri Thuc Du Lich
vé máy bay đi canada