I często jest tak, że nie satysfakcjonuje nas zwykła czekolada, czy kupne ciastko. No, przynajmniej ja tak mam.
Tak się właśnie stało teraz - w środku nocy niemalże (za 20 min. będzie północ) naszła mnie chęć - ba! nawiedziła kulinarna chuć! A, że chuci tej rzucać nie zamierzałam, postanowiłam oddać się jej w ucisk (dobrowolnie!), wykorzystać energię i zrobić bakaliowo-piernikowe muffiny. Po pierwsze - szybko, po drugie - miałam akurat wszystkie potrzebne składniki, po trzecie - miło wstać rano i mieć coś tak dobrego na podorędziu.
Muffiny zainspirowane przepisem z Kwestii Smaku na babeczki orkiszowe.
MUFFINY BAKALIOWO-PIERNIKOWE
Składniki:
- 1,5 szklanki mąki orkiszowej
- 2 łyżeczki bezglutenowego proszku do pieczenia (albo trochę mniej zwykłego - 1-1,5 łyżeczki)
- 1 duże jajko albo 5 przepiórczych
- 1/4 szklanki oliwy z oliwek (albo roztopionego masła, jak ktoś woli)
- mały jogurt naturalny (ja dałam grecki, bo taki akurat miałam)
- pół szklanki płynnego miodu (no, może być 1/3, chociaż ja chyba dałam pół - chyba, bo na oko było)
A na bakaliowe "nadzienie":
- pół szklanki suszonej żurawiny (albo więcej, jak ktoś lubi)
- pół szklanki (przynajmniej) posiekanych orzechów włoskich
- 3/4 tabliczki posiekanej na kawałeczki gorzkiej czekolady
- kandyzowane różne różności (takie, jak do keksa) albo kandyzowana skórka pomarańczowa
- 2 łyżki przyprawy do piernika
- 1/4 szklanki soku z pomarańczy świeżo wyciśniętego
W przepisie była jeszcze skórka starta z pomarańczy. Ja jej nie dałam, bo mi się nie chciało, mówiąc uczciwie, jej ścierać, ale myślę sobie, że to byłby doskonały dodatek. W wersji dla dorosłych można dodać Cointreau.
I teraz tak:
Piekarnik nagrzewamy do 170-180 st. C. Formę mufinkową wykładamy papilotkami.
W jednej misce mieszamy suche: mąkę, proszek, bakalie, czekoladę i przyprawę do piernika, w drugiej - "mokre": jogurt, miód, jajka lub jajko i oliwę/masło. Potem łączymy. Mieszamy dużą łychą. Jak jest wymieszane, przekładamy w miarę sprawiedliwie i równo do wszystkich papilotek.
Pieczemy jakieś 15-20 min. Sprawdzamy patyczkiem. Ważne też, żeby nie przesuszyć muffinów.
Dla absolutnych smakoszy - wersja ulepszona - upieczone muffiny smarujemy... nutellą :) PYSZNOŚCI !!
(ale uwaga - naprawdę wysoko kaloryczna to wersja)
Bon Appétit!!
jogurt do muffin? nie próbowałam, ale skoro tak sugerujesz, to sprawdzę jak to działa :))
OdpowiedzUsuńDziała całkiem dobrze - dzięki niemu są bardziej wilgotne (choć te i tak należą raczej do suchych). Pewnie można by zaryzykować z mlekiem, ale obawiam się, że ciasto byłoby wtedy zbyt...błotniste :)
OdpowiedzUsuńeva air booking
vé máy bay 2 chiều đi mỹ
phong ve korean air
vé máy bay từ sài gòn đi mỹ
giá vé máy bay từ tphcm đi canada
Nhung Chuyen Di Cuoc Doi
Ngau Hung Du Lich
Kien Thuc Du Lich
ve may bay di canada