środa, 11 lipca 2012

Czekoladowa tarta z mascarpone, białą czekoladą i porzeczkami

Tarta zainspirowana Chocolate Raspberry Tart Nigelli Lawson (z książki How to Be a Domestic Goddess). Mocno czekoladowa. Oryginalnie z malinami, ale porzeczki jakoś bardziej mi pasowały do słodko-śmietnowego kremu.


Uwagi dwie:
1. Wygląda bardzo elegancko :)
2. Techniczna uwaga: bardzo ważne, żeby dać roztopionej czekoladzie przestygnąć, bo jeśli tego nie zrobicie - krem się zwarzy, rozwarstwi i nici z zagęszczania.





Czekoladowa tarta z mascarpone, białą czekoladą i porzeczkami


Ciasto:
100 g mąki ryżowej
45 g mąki z amarantusa
30 g mąki kukurydzianej*
30 g kakao (gorzkiego)
50 g drobnego cukru
1/4 łyżeczki soli
125 g zimnego masła
1 duże żółtko (lub 4 żółtka przepiórcze - wiem, trochę ciężko się oddziela, ale da się - wierzcie mi)
1 łyżka lodowatej wody


Krem:
250 g serka mascarpone
100 ml śmietany kremówki (30%)
50 g białej czekolady (bezglutenowa jest Goplana)


+ ok. 500 g czerwonych porzeczek (umytych i obranych)


Oryginalny przepis jest na 6 tartaletek (12-cm foremki), ja zrobiłam jedną dużą tartę. Wszystko jedno, z której wersji skorzystacie.


Mąki mieszamy z kakao, cukrem i solą. Wysypujemy na stolnicę lub blat. Masło (zimne!) kroimy w kosteczkę i dorzucamy do kopczyka z suchych składników. Na środku robimy dołek, wbijamy do niego żółtko(-a) i wlewamy wodę. Siekamy szerokim nożem  i szybko zagniatamy ciasto. Zawijamy w folię i wstawiamy do lodówki na min. godzinę. Jeśli po tym czasie ciasto nadal będzie się bardzo kleić - wyklejamy nim formę/formy i wstawiamy na jakieś 20-30 min do zamrażarki.


Piekarnik nagrzewamy do 180℃. 


Po upływie odpowiedniego czasu, wyciągamy ciasto z chłodnego miejsca (lodówki lub zamrażarki), nakłuwamy w kilku miejscach i pieczemy 15 min. Wyciągamy, studzimy.


W tym czasie robimy krem... 
Czekoladę topimy w kąpieli wodnej. STUDZIMY! (to ważne, bo gorąca czekolada sprawi, że krem się zwarzy). Mascarpone ubijamy z kremówką, dodajemy wystudzoną czekoladę. Bardzo delikatnie miksujemy/mieszamy widelcem na gładki krem.


Gotowym kremem wypełniamy czekoladowy spód. Na wierzch bezpardonowo wysypujemy porzeczki. Możemy wstawić całą tartę do lodówki, żeby się schłodziła jeszcze raz, tyle że w całości już :)




Smacznego!




*oczywiście można to zastąpić 175 g mąki krupczatki (w wersji glutenowej) 

6 komentarzy: